Ekonomiczne skutki koronawirusa
20.03.2020; 21:16
Finansowa sytuacja Valencii
Świat futbolu z niepewnością oczekuje na dalszy rozwój pandemii koronawirusa i na związane z nią decyzje władz. Wszystkie zaangażowane strony mają na celu doprowadzenie rozgrywek do końca.
UEFA zgodziła się na przełożenie Mistrzostw Europy na 2021 rok i na przesunięcie finałów Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy na czerwiec. Główną intencją działań w kierunku dokończenia sezonu jest chęć uniknięcia ogromnych strat ekonomicznych. Prezes LaLiga, Javier Tebas i Luis Rubiales, szef Królewskiego Hiszpańskiego Związku Piłki Nożnej, udzielają jednak wypowiedzi pełnych optymizmu. Przewodniczący RFEF powiedział, iż dokończenie sezonu jest możliwe, nawet gdyby należało grać po 30 czerwca.
Zapowiedzi Rubialesa są miodem na serce władz oraz kibiców Valencii. Klub ma w budżecie środki, które w przypadku niedokończenia sezonu zostałyby naruszone. Realnie straty finansowe poniósłby cały świat piłki. Część zespołów, by zapełnić luki w budżecie, byłaby zmuszona do sprzedaży zawodników, a kluby nabywające miałyby zmniejszoną swobodę działania.
W przypadku Valencii rachunki mogą opiewać na 183,7 mln €, w których skład wchodzi 63,2 mln € dochodów ze spotkań, 83,5 mln € z praw telewizyjnych, 15,2 mln € z umów reklamowych i 7 mln € z marketingu. W takim wypadku zarobki z praw telewizyjnych stanowią niemal połowę budżetu Valencii, a w przypadku rezygnacji z dogrania sezonu do końca pieniądze te mogłyby przepaść. Ponadto klub nie mógłby również liczyć na dochody z kas biletowych. W związku z tym do 30 czerwca do klubowej kasy musi zostać wprowadzone 39,3 mln €, by Nietoperze zakończyły obecny sezon z dodatnim saldem.
KOMENTARZE
Nie ma żadnych komentarzy.« Wsteczskomentuj