Impas Valencii na wyjazdach
12.03.2020; 18:54
Słaba dyspozycja podopiecznych Celadesa
Piątkowym remisem z Deportivo Alavés (1:1) Valencia przedłużyła do trzech miesięcy swoją złą passę bez zwycięstwa poza Mestalla. Remis na Mendizorrozie był już piątym z rzędu ligowym wyjazdem bez triumfu.
Co prawda podopiecznym Alberta Celadesa udało się w tym czasie zwyciężyć poza domem jedynie w Pucharze Króla, gdzie drużyna dała radę pokonać grające na co dzień na trzecim poziomie rozgrywkowym w Hiszpanii UD Logroñes. Ostatnie zwycięstwo poza własnym stadionem w La Lidze „Nietoperze” odniosły 7 grudnia w derbowym meczu z Levante. Przez tę niechlubną serię zespół Celadesa wypadł z miejsc gwarantujących udział w Lidze Mistrzów.
W poprzednich przypadkach, gdy klubowi zdarzały się podobne serie, drużyna nie kwalifikowała się do Champions League. W sezonie 2015/2016, gdy sezon rozpoczął obecny trener Wolves - Nuno Espirito Santo, a w późniejszej fazie sezonu drużynę prowadzili: Gary Neville i Pako Ayestaran, Valencia przegrała sześć meczów wyjazdowych z rzędu, a całe rozgrywki klub zakończył nie tylko poza europejskimi pucharami, lecz na kompromitującym 12. miejscu. W kolejnym sezonie ligowym zespół z Mestalla ponownie zaliczył fatalną serię spotkań wyjazdowych - tym razem pięć kolejnych meczów bez trzech punktów.
Jedynym wyjątkiem od tej reguły była kampania 2011/2012, podczas którego „Nietoperze” pod wodzą Unaia Emery’ego nie wygrały sześciu kolejnych spotkań wyjazdowych, lecz pomimo tego zajęły trzecie miejsce w ligowej tabeli. Warto zaznaczyć jednak, że był to jeden z sezonów, w którym bardzo łatwo było dostać się do Ligi Mistrzów, gdyż Valencia zdobyła jedynie 61 punktów, a czwarta Málaga, która uzyskała prawo do gry w kwalifikacjach Champions League skończyła rozgrywki z raptem 58 punktami na koncie.
Reasumując, obecne wyniki spotkań poza domem niepokoją, gdyż w żadnym z ostatnich trzech sezonów, w których klub notował awanse do Ligi Mistrzów nie przytrafiała mu się taka seria. Jednak sezon nie jest jeszcze przegrany, ponieważ strata do miejsca czwartego jest do odrobienia, a rywale Valencii w tym wyścigu również nie są w stanie utrzymać równej formy.
KOMENTARZE
Nie ma żadnych komentarzy.« Wsteczskomentuj