Diakhaby opuści Valencię CF?
05.03.2020; 21:33
Francuz rozczarowuje
Kontuzja Garaya miała być okazją dla Diakhaby'ego do wywalczenia na stałe miejsca w pierwszym składzie. Występy Francuza pozostawiają jednak wiele do życzenia i niewykluczone, że w lecie opuści Valencię CF.
W tym sezonie blok defensywy bez Ezequiela Garaya to zupełnie inna formacja. Dobitnie pokazują to ostatnie wyniki osiągane przez Valencię. Kontuzja jaką w lutym doznał Argentyńczyk wykluczyła go z gry do końca sezonu, w związku z czym miejsce w pierwszym składzie otrzymał Mouctar Diakhaby.
Niestety, o ile Francuz u boku Garaya dobrze wypełniał swoje obowiązki, to już jego gra z innymi środkowymi obrońcami Valencii pozostawia wiele do życzenia. Diakhaby dość często popełnia błędy, jest niepewny w swoich interwencjach co też skrzętnie wykorzystują rywale.
Przypomnijmy, że już w poprzednim letnim okienku transferowym Valencia otrzymywała oferty za Diakhaby'ego sięgające nawet 40 mln €, jednak sternicy Los Ches postanowili zatrzymać Francuza na Mestalla. Czy w przypadku podobnych ofert Valencia postąpi tak samo w zbliżającym się okienku transferowym?
Jedno jest pewne, w lecie dojdzie do przetasowań w formacji defensywnej Valencii. Garay wciąż nie przedłużył obecnego kontraktu, który wygasa z końcem czerwca 2020 r., niepewna jest również przyszłość Mangali. Czy w takim wypadku Diakhaby powinien pozostać w Valencii?
KOMENTARZE
Wg mnie najlepszą opcją byłaby rewolucja. Pozostawienie Gabriela (jako podstawowego) i Guillamona (do ogrywania i grania przy absencji podstawowych obrońców) oraz dokupienie dwóch naprawdę mocnych obrońców. W przypadku sprzedaży za 30 mln Diakhabiego, dorzucenia 30 mln, można będzie można poszukać dwóch sensownych graczy. Druga sprawa to PO. Nie wiem czy Florenzi w końcu ma zostać obowiązkowo wykupiony, czy nie, ale oprócz niego potrzebujemy gracza, który będzie gwarantował pewien poziom. Piccini, Brokuł czy Wass, z całą sympatią do nich, nie są zawodnikami na Valencię.
co najwyżej w złotówkach.
« Wsteczskomentuj